czwartek, 24 grudnia 2015

Wszego ciepłego!


Miał byc długi post. Ale nie ma takiej konieczności, gdyż człowiekowi do życia i szczęścia niewiele jest potrzebne.
Życzę Wam, moi Drodzy, dużo magii na Święta, rodzinnego, pelnego ciepła, wspomnień i bezpieczeństwa domu, wypełnionego ludźmi, którzy szczerze Was kochają. Życzę Wam radości, optymizmu, siły i uporu, a także wiary w siebie i swoje marzenia.
No i, jak zawsze, życzę Wam zdrowia. Bo, jak to mawiam, jeśli macie zdrowie i miłość to wszystko inne w życiu da się zmienić :)
Dziękuję też, w imieniu swoim, Kawalera i Rodzicowatych, za okazane nam wsparcie, wszystkie dobre slowa, za siłę, którą nam dajecie. No i za kasę też dziękujemy. Chociaż tak głupio trochę raczyć Was zwykłym 'dziękuję', gdy daliście nam spokojne Święta. A to bardzo, bardzo dużo :)
Dzięki też za maile, listy, wiadomości i smsy. W życiu bym się nie spodziewała, że zwykłym grafomaństwem stosowanym wywrę tak ogromny wpływ na tak wielką i cudowną rzeszę Czytaczy :)
A najlepsze w tym wszystkim jest to, że Was nie znam! Ale Wy znacie mnie. Taki jakiś dziwny dysonans :D
Pamiętajcie, że Was kocham, wspieram we wszystkich pomysłach i... Chcę dalej dawać Wam siłę do walki z rzeczywistością!  :)
A teraz idę się rodzinnie świętoszyć. Przygarnęliśmy na Święta brata Kawalera, coby sam nie siedział. I idziemy razem do Rodzicowatych na Wigilię :) Trzeba się odpiepszyć, coby pasować do pierścionka zaręczynowego ;)))

5 komentarzy:

  1. "Świąt obfitujących w niezapomniane chwile, wielkiej radości, ukojenia oraz odpoczynku od codziennych trosk".
    Zdrowia dla Ciebie Lucynko i Twoich Bliskich:))
    troll:***

    OdpowiedzUsuń
  2. Wspaniałych, wesołych i rodzinnych Świąt !!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziekuje za zyczenia
    Tobie i calej twojej rodzinie zycze wspanialych,magicznych Swiat,a w Nowym Roku duzo radosci i zdrowia

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam Cie Lucyna �� zdrowka kochana i magicznych Swiat emilia

    OdpowiedzUsuń
  5. Kochana zdrówka! Sabina

    OdpowiedzUsuń

Wysoce prawdopodobne, że nie opublikuję komentarzy, które:
- obrażają autorkę bądź czytelników bloga,
- zawierają tylko link,
- mają charakter religijny i nawołują do "nawrócenia",
- nakłaniają do alternatywnych metod leczenia.

Oczywiście od powyższej reguły są wyjątki!
Akceptujmy i darzmy tolerancją siebie nawzajem :)