środa, 23 grudnia 2015

Zaćmienie umysłu


Wystawiając warzywa (duzio warzywów) na sałatkę do gotowania nie pomyślałam o jednym: ktoś musi to obrać i pokroić.
I tym kimś jestem ja.
Faaaail!

5 komentarzy:

  1. Ja tez teraz wstawilam mega gar warzywow. Ugotuje,ostygna i...pojde jutro do pracy.A z warzywami zostanie maz:D
    WESOLYCH SWIAT!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czy tylko ja pokornie obieram i kroję warzywka ? ;)

      Usuń
    2. Pokornie może nie... Ale obieram i kroje ;D

      Usuń
    3. Ja zawsze obieralam a M.kroil. W tym roku tylko wstawilam do gara:)Niech sie facet przyda w kuchni-on to lubi.

      Usuń

Wysoce prawdopodobne, że nie opublikuję komentarzy, które:
- obrażają autorkę bądź czytelników bloga,
- zawierają tylko link,
- mają charakter religijny i nawołują do "nawrócenia",
- nakłaniają do alternatywnych metod leczenia.

Oczywiście od powyższej reguły są wyjątki!
Akceptujmy i darzmy tolerancją siebie nawzajem :)