Miała być notka z dużą ilością zdjęć...
,,,ale Blogger powiedział NIE.
No to macie zdjęcie przedwczoraj ukończonego haftu ;)
Jakość zdjęcia straszna, no ale mówi się trudno ;)
Ciekawostka - zaczęłam go wyszywać 22 lipca 20...12 roku.
Bite cztery lata.
Ale warto było :)
No, a notka o supełkach na podłodze będzie jutro. O ile Blogger zezwoli o.O
Znaczy - uparta jesteś😆
OdpowiedzUsuńJak najbardziej warto💐
dziewczyno masz talent haft przepiękny
OdpowiedzUsuńnatalia
Zdolna bestia :)
OdpowiedzUsuń