No i my są po ślubie ;P
Pewnie czekacie z niecierpliwością na zdjęcia, ale... nie tym razem ;) Czekam na te ładne, najładniejsze, te mhry i mrau, zrobione przez szwagra (ihaaa, witamy w rodzinie! czas poznać pełną terminologię rodzinną, muahaha ;)).
Więc, póki co, możecie się tylko domyślać, jak wygląda trumf na mojej mordce ;)
Wesele się udało... chociaż jest parę rzeczy, które wymagałyby poprawki ;P No ale już po ptokach, może za 25 lat, na ślubie naszych dzieci (<3) owe poprawki zostaną wczytane do systemu.
Ku wiadomości potomnych chyba nawet naskrobię notkę o najmniej oczywistych aspekatach wesela, które wychodzą w praniu, a dałoby się ich uniknąć... ;)
Pełne sprawozdanie z imprezy napiszę, gdy już będę miała zdjęcia do reportażu ;)
Teraz powoli wracamy do rzeczywistości. Prawie zdążyłam zapomnieć, jak wygląda codzienne gotowanie i sprzątanie. A teraz jeszcze remont za pasem (w końcuuuuuuu!!!) i w sumie miotam się po domu jak mucha zamknięta w słoiku (z preparatem owadobójczym).
W ramach odreagowania naprodukowałam 26 słoików z ogórkami w curry. Mój Mężny je uwielbia. Więc zrobiłam (żeby nie gadał, że dbałam o niego tylko przed ślubem).
Wczoraj też po raz pierwszy użyłam nowego nazwiska. Lekko się zakręciłam podpisując kwitek u kuriera (i wyszło z tego coś na kształt "Polabaj"), a na FB lekko nie ogarniam, że mój profil to mój profil i próbuję się przelogować ;)
Troszkę przeraża mnie kwestia papierologii: ZUS, trzy banki, kablówka, telefony, internet... jak na złość - wszystko zarejestrowane na mnie. Pfr.
I odkryliśmy, dlaczego ludzie biorą ślub przed zamieszkaniem razem...
Pozdrawiam znad kubka kawy zaparzonej dzięki nowemu czajnikowi (działa! działa! działa!).
Już nie wspomnę o tym, że dzięki nowej desce do pracowania mogę prasować nawet na siedząco ;) Hulaj duszo! Piekła nie ma!
(i mam kilka...naście par nowych majtek ;))
To co, idziemy prasować ręczniki i firanki? ;P
tryskasz z monitora szczęściem i radością aż miło :*
OdpowiedzUsuńI oby tak do końca życia... ;)
UsuńNic tylko gratulować i niech szczęście trwa wieki :)
OdpowiedzUsuń<3 :)))
UsuńDrodzy Państwo Młodzi! ;-)
OdpowiedzUsuńWszystkiego Najlepszego na nowej drodze życia.
Szczescia, Zdrowia, Pomyslnosci a,
słowo "tak" oznacza zwycięstwo Miłości!
Moje serdeczne gratulacje.
Troll:)
ps.Lucynko i jak tam makijaz trzymal sie ??
Dzięki, Trollku :)
UsuńO dziwo: trzymał się rewelacyjnie! Rano jeszcze skorupę z twarzy zbierałam ;) Aura dopisała, nie było ani ciepło ani zimno. Idealnie :)
Dużo szczęścia
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńWszystkiego najlepszego naj najlepszego i najcudowniejszego dla Was:-):-) Niech ta Twoja radość trwa wiecznie:-)
OdpowiedzUsuńDziękujemy :)
UsuńTo już nie będziesz pisała "Kawaler"? Trochę smutno;). Żartuję. Wszystkiego Najlepszego!
OdpowiedzUsuńMogę pisać "Już Nie Kawaler" :D
UsuńDzięki! :)
Najlepsiejszego! Uśmiechu na całe długie życie Wam życzę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
D.
Dziękujemy :)))
UsuńZycze Wam wspolnego szczescia na dluuugie lata :*
OdpowiedzUsuńDzięki :)
Usuńwszystkiego najlepszego i gromady dzieci!
OdpowiedzUsuńa skąd te majtki?
Fajnie czytać że i z Mężczyzną można byc szczesliwą ;) a tak na powaznie. Gratulacje :D nie znam Cie a jakoś Cię lubie no....
OdpowiedzUsuń