poniedziałek, 12 listopada 2018

Bu.

Od czasu do czasu musi mnie poskładać. Zwykle trzeciego dnia po chemii.
Yhym, to dzisiaj.

Wybaczcie brak weny. Zwyczajnie przestałam ogarniać to coś, co zwą życiem ;)

7 komentarzy:

  1. Trzymaj sie dzielna dziewczyno. Posyłam ciepłe myśli:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lucynko przytulam Cię z całego serca i posyłam MOCE❤❤❤

      Usuń
  2. Siły życzę.
    Podczytywaczka Danka

    OdpowiedzUsuń
  3. Przykro, że znów masz opad sił...Życzę dużo pozytywnych chwil mimo wszystko i żeby nic nie bolało! Czekamy na powrót weny!!! Ania

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam nadzieję,że już lepiej

    OdpowiedzUsuń

Wysoce prawdopodobne, że nie opublikuję komentarzy, które:
- obrażają autorkę bądź czytelników bloga,
- zawierają tylko link,
- mają charakter religijny i nawołują do "nawrócenia",
- nakłaniają do alternatywnych metod leczenia.

Oczywiście od powyższej reguły są wyjątki!
Akceptujmy i darzmy tolerancją siebie nawzajem :)