wtorek, 16 lutego 2016

Fotorelacja

Wczoraj byłam na TK bebeszków. Pojechałam z Ojcowatym i, w sumie, bardzo miło spędziłam ten czas. W końcu mieliśmy "chwilkę", żeby pogadać, pośmiać się, ponarzekać.
Muszę go częściej wyciągać do Katowic :)

Spotkałam na korytarzu MOJĄ pielęgniarkę. Oj, wzruszeniu nie było końca :) Wytulałyśmy się, wytarmosiłyśmy. I każda poszła w swoją stronę,,,
Ech. Pomyśleć, że Katowickie Centrum Onkologiczne będzie dla mnie jak... hm... oaza pełna przyjaznych duszyczek, Na początku było mu bliżej do leża dzikich i obcych bestii ;)
Ale, tak czy inaczej, nie chcę tam wracać.
Twardo obstaję przy opcji, że 1 marca będę tam ostatni raz. Amen ;)

Dzisiaj jeszcze czuję w żyłach błąkający się kontrast, jestem słaba i zmęczona. Ale nie dam się!
Posprzątałam akwarium, wstawiłam pranko, zaraz poskładam ciuszki.

A oto i kilka fotek z ostatnich dni ;)

Akwarium przed dzisiejszymi porządkami:


Akwarium po dzisiejszych porządkach:


Kolorowanki:



Ciemka debiutuje na kaloryferze:


Idzie wiosna! Czekam na szczypiorek! :D


I, osiągnięcie tygodnia! Nowa porcja pieczarek w zalewie!


Chyba czas zacząć robić zdjęcia aparatem, a nie kalkulatorem. Tfu. Telefonem ;)

PS. Zdradźcie, co sądzicie o takim układzie na blogu. Szukam "swojego" szablonu, czegoś, co mnie zaskoczy i zjedna na dłużej. A jakoś znaleźć nie umiem :/

5 komentarzy:

  1. Nie, ten układ mnie się nie podoba, jakis taki skomplikowany ..
    Za to sowa i pieczarki-pierwsza klasa !

    OdpowiedzUsuń
  2. Lucuś, sowa extra! Kotek uroczy! Myślę tak jak Repo troszku skomplikowany ten szablon, ale może trzeba się przyzwyczaić 😉

    OdpowiedzUsuń
  3. Sowa cudowna!Pieczareczki do schrupania:)Akwarium piekne:)
    A bloga wolalam w tamtej wersji
    :*

    OdpowiedzUsuń
  4. zdecydowanie porzedni:) pozdro Kobiecino!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Poprzednia wersja była lepsza :-); moze dlatego ze juz się wszyscy przywyczaili :-)

    OdpowiedzUsuń

Wysoce prawdopodobne, że nie opublikuję komentarzy, które:
- obrażają autorkę bądź czytelników bloga,
- zawierają tylko link,
- mają charakter religijny i nawołują do "nawrócenia",
- nakłaniają do alternatywnych metod leczenia.

Oczywiście od powyższej reguły są wyjątki!
Akceptujmy i darzmy tolerancją siebie nawzajem :)