poniedziałek, 9 listopada 2015

Coraz bliżej Święta, coraz bliżej Święta... Hopsa!

Tylko proszę się tu ze mnie nie śmiać!
Już sama z siebie się śmieję.
W zeszłym roku z Martą (haftowany-blog.blogspot.com) się zapierałyśmy nogami i rękami przed wzorami świątecznymi. W tym roku nam obu odbiło :P
Zaczęłam pierwszy z czterech planowanych haftów.
Zrobiłam już osiem bombków.
I chcę więcej!
Wczoraj śpiewałam już nawet kolędy. I nawet 'Listy do M' już w tym roku zaliczyłam.
Oczekiwanie jest tak cudowne, aaach!


A jutro znowu onkologia.
Chemia pod znakiem zapytania. Chyba znowu mam zapalenie portu :( Boli i puchnie :((((
Będziemy znowuż siedzieć kilka godzin na najnieulubieńszych fotelach na świecie.
Nie, takie oczekiwanie nie jest fajne..!

14 komentarzy:

  1. ja tam im jestem starsza tym wcześniej zaczynam myslec o Bożym Naroddzeniu:))
    także możemy razem zacząć śpiewac koledy, jakby co

    zapalenie portu?
    ojejejej
    idula!

    OdpowiedzUsuń
  2. Biedna Ty z tym portem:(
    Pamiętam jak się zapierałam przed ozdobami świątecznymi i jak miałam ochotę wypierdzielić choinkę przez okno. Wcześniej przez trzy miesiące pracowałam w wytwórni ozdób świątecznych. Po kilkanaście godzin dziennie. Minęło trochę czasu zanim zaczął mnie cieszyć widok choinki, bombek i łańcuchów. Podziwiam zacięcie. Jakie bombki robisz? Może coś podpatrzę:) Trzym się jutro:*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że jutro, względnie pojutrze, pokażę na blogu bombasie moje :)
      Anuk namowila mnie na produkcję masową, hehehe ;)

      Usuń
  3. Niedobry port....brrrr.....
    Fajnie, że wróciłaś do wyszywania :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I to w jakim stylu! Jutro powinien być gotowy pierwszy hafcik :D

      Usuń
  4. Przed chwilką zaczęłam Cię poznawać:-)
    Kochana,masz podobne obsesje muzyczne do starszej koleżanki,(mnie).
    Trzymam kciuki za dzisiaj:*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się :D
      Teraz molestuję nową płytę Moonspella, om nom nom Ci powiem! :)))

      Usuń
    2. Uwierzysz,że w 94 lub 95 r.bylam na Metal Hammer Festival w Krakowie i tam pierwszy raz zobaczyłam i usłyszałam Moonspell:-))Jakże mi się to spodobało!!!Od razu ,następnego dnia polecialam wtedy po kasetę( płyt cd jeszcze nie bylo)jak jest plyta tych "wilkołaków"na yt,to z chęcią posłucham.
      Jak chcesz poczytać o moich fascynacjach muzycznych,to zapraszam na blog "Pola Erratyjskie"autorka tego bloga,poprosiła mnie o napisanie tzw.posta gościnnego.Prośbę spełniłam,a moje wypociny mozesz tam przeczytać.Ok,idę czytać Cię dalej.
      :*

      Usuń
    3. Zazdraszczam!
      Czytałam post i... Tak pozornie zupełnie inne klimaty, ale są mianowniki wspólne, hehe :D

      Usuń
  5. Bardzo fajny hafcik. Przyjemnego dalszego wyszywania :)

    OdpowiedzUsuń

Wysoce prawdopodobne, że nie opublikuję komentarzy, które:
- obrażają autorkę bądź czytelników bloga,
- zawierają tylko link,
- mają charakter religijny i nawołują do "nawrócenia",
- nakłaniają do alternatywnych metod leczenia.

Oczywiście od powyższej reguły są wyjątki!
Akceptujmy i darzmy tolerancją siebie nawzajem :)