Wyrezononsowanam.
Nienawidzę tej magnetycznej udręki. Po godzinie "miarowego" oddychania czuję się totalnie niedotleniona, klaustrofobicznie powygniatana. I bolą mnie plecy. Nigdy nie leżę na wznak, za dużą mam do tego dupkę.
Skurcze w miednicy nie są fajne.
Nienawidzę tej magnetycznej udręki. Po godzinie "miarowego" oddychania czuję się totalnie niedotleniona, klaustrofobicznie powygniatana. I bolą mnie plecy. Nigdy nie leżę na wznak, za dużą mam do tego dupkę.
Skurcze w miednicy nie są fajne.
Ale już jestem wolna. Czekam na Tatuśkowego, aż mnie zabierze z tej maltretowni.
I będę żreć gołąbki, muffinki, truskawki. I opijać się kompocikiem z rarabara ;-)
I będę żreć gołąbki, muffinki, truskawki. I opijać się kompocikiem z rarabara ;-)
Zonk mały. Okazuje się, że personel szpitalny mnie czyta, hihi. Pozdrawiam Panią Pielęgniarkę Chowającą Inififikator :-D
Jestem sławna! (w tym miejscu teatralnym gestem odrzucam włosy na plecy... Perukę na plecy? Cokolwiek.)
Jestem sławna! (w tym miejscu teatralnym gestem odrzucam włosy na plecy... Perukę na plecy? Cokolwiek.)
Doooomku, przybywam!
Odpoczywaj Lucynko
OdpowiedzUsuńDobrze, ze cie Lucynko wypuscili :)bo jak nie, to troll by im pokazal ;-)no !
OdpowiedzUsuńzreszto slawnas jest a ludzi slawnych sie nie zamyka w szpitalach :-DD
Nie ma jak to w domku oj nie ma...
niech weekend/owe sloneczko Cie grzeje !!! :**
troll
Życzę powodzenia s truskawki jak najbardziej :)
OdpowiedzUsuńTy, tylko żeby Ci sodówa nie uderzyła do łysej głowy :)))))
OdpowiedzUsuń