sobota, 18 lipca 2015

Meldunek


Jestem. I jeszcze dycham.
Po każdej kolejnej chemii czuję się coraz slabsza.
Sypialnia moim królestwem.
A wiatraczek moim królem.

3 komentarze:

  1. LUCY sil zycze,
    moce przesylam !
    oraz do ogladania ptaszki juz prawie niedlugo odleca z gniazda "rybolowy zwyczajne"*
    http://dabasdati.lv/site/kameras/kamera05-c.html

    sciskam :***troll

    OdpowiedzUsuń
  2. Bez wiatraczka ciężko się żyje ostatnio

    OdpowiedzUsuń
  3. Pisze jeszcze raz( mysli mam niespokojne ) tak malo napisalas,
    Lucynko buk jeden wie co przechodzisz
    wiem, nie jest latwo ale nabieraj sil do dalszej walki,
    moze jakies witaminki ? duzo zelaza jest w kaszance .Naprawde chcialabym
    Cie jakos wesprzec, pocieszyc ( a pomimo tego klikajac w kalwiature wychodza mi jakie pierdoly i frazesy :(
    wiec nie wiem co pisac,, chyba tylko dwa slowa wystarcza ..
    JESTEM I TULAM :****


    troll

    OdpowiedzUsuń

Wysoce prawdopodobne, że nie opublikuję komentarzy, które:
- obrażają autorkę bądź czytelników bloga,
- zawierają tylko link,
- mają charakter religijny i nawołują do "nawrócenia",
- nakłaniają do alternatywnych metod leczenia.

Oczywiście od powyższej reguły są wyjątki!
Akceptujmy i darzmy tolerancją siebie nawzajem :)