Dokonałam tego, co łaziło mi już dłuższy czas po głowie.
Zjadło mi to ponad dwa dni, ale... chyba warto było? ;)
Po pierwsze - szablon!
Zakochałam się w nim, gdy tylko go ujrzałam. Musiałam go mieć :D
Po drugie - zdjęcia!
Każda notka od tej pory będzie posiadała zdjęcie. Nie wiem, po kij, ale niech będzie, że będzie. Nie ja kreowałam wytyczne współczesnej strefy blogowej ;)
Po trzecie - najważniejsze, ADRES!
Możecie, jak do tej pory, wpadać przez zjemdziada.blogspot.com, ale... możecie też przez
lucynacje.blogspot.com!
W ogóle chciałam załatwić sobie domenę "lucynacje,pl", ale nawet nie wyobrażacie sobie, ile chcą kasy za taki myk o.O
To już chyba wolę w hosting się pobawić.
A w sumie to pal licho, dobrze mi tu, u u u u uuu!
Dlaczego postanowiłam pozmieniać i tytuł i adres i w ogóle całą otoczkę?
No... Zżerał mnie już ten rakowy klimat. Wpadam na bloga i widzę "mam aliena". Nosz kur zapiał, dzięki za przypomnienie, bo raczyłam zapomnieć. Raczyłam. Rwa.
Teraz adres i nazwa są neutralne.
Wiecie, dla psychiki to dobre ;)
No. W końcu mogę iść się walnąć do wyrka. I odespać dwa wieczory, które spędziłam przy szablonie. Ufff!
No i jest lepiej:) ten alien mnie wkurzał, obiecałam Ci kiedyś zrobic ogo ale szczerze nazwa do mnie nie przemawiała;) lucynacje są zdecydowanie ciekawsze;0
OdpowiedzUsuńLucuś, no pięknie to zrobiłaś:)))) a lucynacje o wiele milsze niż obcy:p
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się nowa odsłona blogu, dałaś czadu, super robota :)
OdpowiedzUsuńBardzo dobra zmiana :) podoba mi się nowa odsłona :)
OdpowiedzUsuńMozna powiedziec halucynacjie :)
OdpowiedzUsuńi w srodku slowa widac haLUCYNAcjie albo LUCYnacje a (nacje) to my!
ale czad:D
troll
Trollek, żebyś wiedziała ile ja tego nawymyslalam!
UsuńHaLucyRacje (czyli ha! Lucyna ma rację!)
Lucynacje w wersji "Lucyna Cie je"
I LucynoRacje...
Ale kto by to zapamiętał :D
no proszę:))
OdpowiedzUsuńNie wiem, czy nie załapałaś się czasem na poprawki szablonowe ;P Widziałaś coś dziwnego? :D
Usuń