Przyznaję się bez bicia.
Zapomniałam, jak nakurwiają żyły przy chemii.
I na ten ból leki nie istnieją.
Idę to przespać. Już jutro chwila przerwy od wysysania.
Może odżyję.
Chociaż na chwilę.
Zapomniałam, jak nakurwiają żyły przy chemii.
I na ten ból leki nie istnieją.
Idę to przespać. Już jutro chwila przerwy od wysysania.
Może odżyję.
Chociaż na chwilę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Wysoce prawdopodobne, że nie opublikuję komentarzy, które:
- obrażają autorkę bądź czytelników bloga,
- zawierają tylko link,
- mają charakter religijny i nawołują do "nawrócenia",
- nakłaniają do alternatywnych metod leczenia.
Oczywiście od powyższej reguły są wyjątki!
Akceptujmy i darzmy tolerancją siebie nawzajem :)