Tylko proszę się tu ze mnie nie śmiać!
Już sama z siebie się śmieję.
W zeszłym roku z Martą (haftowany-blog.blogspot.com) się zapierałyśmy nogami i rękami przed wzorami świątecznymi. W tym roku nam obu odbiło :P
Zaczęłam pierwszy z czterech planowanych haftów.
Zrobiłam już osiem bombków.
I chcę więcej!
Wczoraj śpiewałam już nawet kolędy. I nawet 'Listy do M' już w tym roku zaliczyłam.
Oczekiwanie jest tak cudowne, aaach!
A jutro znowu onkologia.
Chemia pod znakiem zapytania. Chyba znowu mam zapalenie portu :( Boli i puchnie :((((
Będziemy znowuż siedzieć kilka godzin na najnieulubieńszych fotelach na świecie.
Nie, takie oczekiwanie nie jest fajne..!
ja tam im jestem starsza tym wcześniej zaczynam myslec o Bożym Naroddzeniu:))
OdpowiedzUsuńtakże możemy razem zacząć śpiewac koledy, jakby co
zapalenie portu?
ojejejej
idula!
Mój porto jest loco, szaleje co dwa miesiące, wrrrrrrr!
Usuńmoze biedactwo przepracowany jest!!
UsuńTo go wydupcymy. O!
UsuńBiedna Ty z tym portem:(
OdpowiedzUsuńPamiętam jak się zapierałam przed ozdobami świątecznymi i jak miałam ochotę wypierdzielić choinkę przez okno. Wcześniej przez trzy miesiące pracowałam w wytwórni ozdób świątecznych. Po kilkanaście godzin dziennie. Minęło trochę czasu zanim zaczął mnie cieszyć widok choinki, bombek i łańcuchów. Podziwiam zacięcie. Jakie bombki robisz? Może coś podpatrzę:) Trzym się jutro:*
Myślę, że jutro, względnie pojutrze, pokażę na blogu bombasie moje :)
UsuńAnuk namowila mnie na produkcję masową, hehehe ;)
Niedobry port....brrrr.....
OdpowiedzUsuńFajnie, że wróciłaś do wyszywania :)
I to w jakim stylu! Jutro powinien być gotowy pierwszy hafcik :D
UsuńPrzed chwilką zaczęłam Cię poznawać:-)
OdpowiedzUsuńKochana,masz podobne obsesje muzyczne do starszej koleżanki,(mnie).
Trzymam kciuki za dzisiaj:*
Cieszę się :D
UsuńTeraz molestuję nową płytę Moonspella, om nom nom Ci powiem! :)))
Uwierzysz,że w 94 lub 95 r.bylam na Metal Hammer Festival w Krakowie i tam pierwszy raz zobaczyłam i usłyszałam Moonspell:-))Jakże mi się to spodobało!!!Od razu ,następnego dnia polecialam wtedy po kasetę( płyt cd jeszcze nie bylo)jak jest plyta tych "wilkołaków"na yt,to z chęcią posłucham.
UsuńJak chcesz poczytać o moich fascynacjach muzycznych,to zapraszam na blog "Pola Erratyjskie"autorka tego bloga,poprosiła mnie o napisanie tzw.posta gościnnego.Prośbę spełniłam,a moje wypociny mozesz tam przeczytać.Ok,idę czytać Cię dalej.
:*
Zazdraszczam!
UsuńCzytałam post i... Tak pozornie zupełnie inne klimaty, ale są mianowniki wspólne, hehe :D
Bardzo fajny hafcik. Przyjemnego dalszego wyszywania :)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
Usuń