wtorek, 28 lipca 2015

Nieludzkam


Mój mężczyzna wczoraj zapytał, czy nie lubię poczuć się jak kobieta.
Wiecie, pazurki (zamiast szponów), wyregulowane brewki (nie przypominające ostrokołu), wymodelowane włoski (w stanie innym niż stóg siana).
Niby lubię.
Ale...
Spędzając kolejny dzień w łóżku, przyczepiając wirtualne nitki do zagięć rzeczywistości, nie czuję się już nawet człowiekiem. A co dopiero mówić o jakiejś kobiecości...
Szykuje się akcja 'uwolnić orkę z łóżka '.
Ale to jak przestanie mnie boleć brzuch. I gdy bardziej zadomowię się w rzeczywistości.
Teraz wiszę jedną nogą w śnie.
Śniły mi się średniowieczne Żory. I to był cudowny sen...
Tylko czemu cyrulikiem był onkolog z Katowic?
Bo Katowice lubią mnie katować, ot, wredne! Nawet we śnie!

10 komentarzy:

  1. Lucy padlam ze smiechu z ta "orka":)
    poczucie humoru to Ty masz.
    Ktora kobieta nie chce czuc sie kobieco ? wszystkie ..tak jak faceci chca sie czuc mesko..
    mimo twojego stanu jestes kobieta przez duze K, bo ta kobiecosc jest w glowie w sercu.Pamietaj o tym prosze.

    Ciekawe.. mi tez moje miasto "rodzinne" czesto sie sni z jakby z innej epoki (drewniane mosty, drewniane domy jak biskupin) ciekawe co to znaczy ?

    (moce sily
    troll)

    OdpowiedzUsuń
  2. Być może to reinkarnacja i przypomina się poprzednie życie. Też tak mam czasami :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Być może to reinkarnacja i przypomina się poprzednie życie. Też tak mam czasami :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  6. Pisz Lucynko bo jak Cię nie czytam to się martwię...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spokojnie, wszystko ok, tylko mamy mały sajgon w domku. Wakacje ;) Jutro postaram się coś napisać. Buziam ciepło :*

      Usuń
    2. Spokojnie, wszystko ok, tylko mamy mały sajgon w domku. Wakacje ;) Jutro postaram się coś napisać. Buziam ciepło :*

      Usuń
    3. Spokojnie, wszystko ok, tylko mamy mały sajgon w domku. Wakacje ;) Jutro postaram się coś napisać. Buziam ciepło :*

      Usuń
  7. To będę czekała :) buziaki

    OdpowiedzUsuń

Wysoce prawdopodobne, że nie opublikuję komentarzy, które:
- obrażają autorkę bądź czytelników bloga,
- zawierają tylko link,
- mają charakter religijny i nawołują do "nawrócenia",
- nakłaniają do alternatywnych metod leczenia.

Oczywiście od powyższej reguły są wyjątki!
Akceptujmy i darzmy tolerancją siebie nawzajem :)