Wysoce prawdopodobne, że nie opublikuję komentarzy, które: - obrażają autorkę bądź czytelników bloga, - zawierają tylko link, - mają charakter religijny i nawołują do "nawrócenia", - nakłaniają do alternatywnych metod leczenia.
Oczywiście od powyższej reguły są wyjątki! Akceptujmy i darzmy tolerancją siebie nawzajem :)
Trzymaj sie dzielna dziewczyno. Posyłam ciepłe myśli:)
OdpowiedzUsuńLucynko przytulam Cię z całego serca i posyłam MOCE❤❤❤
UsuńŚciskam Lucy😚🌻💗
OdpowiedzUsuńtulam cieplutko
OdpowiedzUsuńSiły życzę.
OdpowiedzUsuńPodczytywaczka Danka
Przykro, że znów masz opad sił...Życzę dużo pozytywnych chwil mimo wszystko i żeby nic nie bolało! Czekamy na powrót weny!!! Ania
OdpowiedzUsuńMam nadzieję,że już lepiej
OdpowiedzUsuń