Przyjacielu, nie znaliśmy się, chociaż oboje się doskonale rozumielismy.
Każde słowo, gest i myśl były nam wspólne, chociaż nigdy nie rozmawialiśmy.
Wspominając Twoje słowa czuję, że wraz z Twoim odejściem zniknie Coś.
Nie umiem tego nazwać, ani opisać.
Wiem zwyczajnie, że bez Ciebie, Przyjacielu, świat będzie gorszym miejscem.
Każde słowo, gest i myśl były nam wspólne, chociaż nigdy nie rozmawialiśmy.
Wspominając Twoje słowa czuję, że wraz z Twoim odejściem zniknie Coś.
Nie umiem tego nazwać, ani opisać.
Wiem zwyczajnie, że bez Ciebie, Przyjacielu, świat będzie gorszym miejscem.
Nie zapomnę. Opiekuj się nami tam z góry.
I nie wołaj do siebie zbyt szybko... Przecież wcale się nie znamy.
I nie wołaj do siebie zbyt szybko... Przecież wcale się nie znamy.
Czy chodzi Ci Lucynko o Ks.Kaczkowskiego :(czy kogos innego ?
OdpowiedzUsuńtroll
Tak, o księżulka. Chociaż jestem antykatolicka on... On był inny :(
UsuńCzytalam jego ksiazke i tam opowiadal jak byl przesladowany przez "hierarchie koscielna" faktycznie to byl inny ksiadz i przez to nie chcieli go dopuscic, zeby zostal ksiedzem (potem ks.Kaczkowski sam siebie nazywal zartobliwie "jestem zwyklym klecha;-)
Usuńmial poczucie humoru, sam mowil, ze posiada ludzkie grzechy, potrafil tez zklnac a jednak jego dusza byla czystsza od krysztalu
! wielki to byl czlowiek:)
troll
Zastanawia mnie, skąd ludzie wiedzą, jaka była czyjaś dusza.
UsuńGratuluję wglądu w sfery duchowe...
ma sie ten dar ;-)
Usuńtroll
Odejście człowieka pozostawia po sobie smutek, żal, złość......to odejście pozostawiło wielką wyrwę........ale i mądrość jak być dobrym człowiekiem, mimo ciężkiej choroby [*]
OdpowiedzUsuń